''Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię:, Jeśli wam ktoś zwiastuje ewangelię odmienną od tej, którą przyjęliście, niech będzie przeklęty''. List do Galatów 1: 9, Biblia Warszawska

 

Poniżej, przedstawiam przykłady jednego wersetu w normalnych przekładach, KTÓRYMI POSŁUGUJEMY SIĘ NA CODZIEŃ.

Nie mam tu na myśli, przekładu autorów Nowego Świata, TO PÓŹNIEJ!
...........................................................................

Ewangelia według Łukasza 18: 25 BG

"Albowiem łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wnijść do królestwa Bożego.’’ Biblia Gdańska

Ewangelia według Łukasza 18: 25 BP

"Łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne, aniżeli bogatemu wejść do królestwa Bożego!’’ Biblia Poznańska

Ewangelia według Łukasza 18: 25 BT

"Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego»."Biblia Tysiąclecia

Ewangelia według Łukasza 18: 25 BW

 "Łatwiej, bowiem wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego.’’ Biblia Warszawska
..........................................................................

Teraz czas, na przekład Nowego Świata (Przekład Świadków).

 

 ''Doprawdy, łatwiej jest wielbłądowi przedostać się przez  UCHO IGŁY DO SZYCIA,  niż bogaczowi dostać się do Królestwa Bożego''

 

....................................................................................................................

 

Możemy dostrzec teraz, jak na dłoni, problem nawet w takim jak ten prostym wersecie, gdzie wcale autorowi Ewangelii nie chodziło o 'igłę do szycia', lecz budowlę zwaną Uchem Igielnym.

Dlatego uważam za stosowne, by ten''rarytas brooklyński'' przedstawić i pokazać ludziom ku przestrodze, pokazującej nam i stwierdzającej fakt, nie tylko laickiego podejścia do spraw Biblijnych, ale co za tym idzie, logicznego myślenia, z którym ci wyznawcy, mają problem!

 

 UCHO IGIELNE - Tłumaczę:

Był to rodzaj wąskiego wejścia do miasta, gdzie spóźniony wędrowca, mógł wejść, po zamknięciu bram miasta. Wielbłąd, który chciał przejść przez to ucho, musiał mieć zrzucone wszystkie towary, jakie miał na sobie, a gdy to nie starczało, musiał uklęknąć, by przecisnąć się i dostać do miasta.

Natomiast wielbłąd z przekładu świadków, nie ma najmniejszych szans, by przejść 
przez ucho igły od szycia. Chyba, że w opowieściach J.H. Andersena i Brooklynu!

Koń by się uśmiał, przepraszam wielbłąd!